Ajm

niedziela, 20 stycznia 2013

Pracownia zapadła w sen zimowy i psiiiiiii.... ciiiiiii

Na zimę drzwi pracowni zostały zamknięte a okna zasłonięte , przede wszystkim ze względu na naszą przeprowadzkę . Teraz już nie mogę wpaść tam na kilka chwil w drodze  na zakupy , coś polakierować , domalować i jechać dalej :( i mimo że nowe miejsce zamieszkania ma więcej zalet niż wad , to jednak brakuje mi moich 'gratów' .....  Wczoraj więc pojechałam by przynajmniej jakaś ich część zamieszkała razem  z nami , upiększą swoją obecnością otoczenie i będę miała na miejscu wszystko czego potrzebuję by handmadeować :) Zapakowałam kartony , kilka razy sentymentalnie westchnęłam i w drogę . Zdaje się tylko że jakieś Anielskie Damy wskoczyły do kosza w Królowym towarzystwie - szukam ich właścicielki !!! pewnie bardzo już za nimi tęskni ... One zapewne bardzo potrzebują przytulania , do tego stopnia że troje z największym temperamentem rzuciło się w ramiona pierwszym napotkanym po drodze osobą , i odeszli w objęciach w siną dal.....



ten wiklinowy kosz - z zawartością :) to własność Jowi z
http://pracowniapodaniolami.blogspot.com/
Ależ to są piękności będę za nimi tęsknić ....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz