Bywa tak że szewc bez butów chodzi , zatem potwierdzając tę starą prawdę, w Triduum Paschalne zorientowałam się , że nie bardzo mam czym własne cztery kąty ozdobić i udekorować ..... :/
A że noce długie , i czas sprzyjający rozważaniom
- po wieczornych nabożeństwach zabrałam się do pracy .
( Często pracuję w nocy , słyszę wtedy własne myśli , a cisza wokół mnie inspiruje
- no i tylko wtedy mam tak zwany " Święty Spokój ":)))))))
Dopieszczałam ostatnie zamówienia ( minty jajo + zając , strusie jajo taxi new york itd. )
- rozmyślając i planując jak ma wyglądać moje otoczenie .
Musiałam sobie radzić , choć nie wiele mi w koszach zostało .
W efekcie końcowym było pastelowo, słodko , skromnie i dość sielsko .
Proszę oto foto :) Patrzcie i oceniajcie
Na stole ... - w części jadalnej :D hahahaha
Wianek na drzwi .... - wejściowe i wyjściowe :D hehe
Parapet i komoda ... w kącie TV ... to znaczy w części
"wypoczynkowo - odmóżdżającej " hahahaha :D
(taxi NIE - taxi pojechało do Poznania ;)
wszystko bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba! :)
i tak to prawda, szewc bez butów chodzi..ja na Święta przygotowałam bardzo skromne dekoracje..czasu zabrakło ;)
pozdrawiam ciepło z Krakowa,
Kaja
Dziękuję Mimi :) A mnie zachwyciły Twoje decou Wielkanocne skrzyneczki z zającami , kolorki mega energetyczne :) Super ! Pozdrawiam
UsuńJajo z Nowym Jorkiem mnie powaliło :D
OdpowiedzUsuńTo zamówienie specjalne ;) very expensive :D na biurko Prezesów do firmy mego małżonka :)
Usuńahhh ten new york, new york:))))
OdpowiedzUsuńśliczne wszystko!, Te groszkowe jajka genialne:)
:) ....I want to wake up in a city
UsuńThat doesn't sleep .... new york , new york :))))))
Dzięki :)
Bardzo pięknie!!!! W przszłym roku będziesz moją inspiracją :-) Bardzo mi sie podobają kolorki.
OdpowiedzUsuńMiłe memu sercu takie pochlebstwa :D Dziękuję :)
UsuńFajne dekoracje. Pastelowe, jajka w kropki - cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
T.
:)
UsuńJa też najchętniej pracuję w nocy...
OdpowiedzUsuńLubię otaczającą mnie ciszę... czasami... czasami cichutko SDM nuci mi do ucha, albo inny gość ;-)))
Słyszę wtedy jak Venus pochrapuje mi na kolanach... i czas jakby wolniej płynie...
A Twój domek... to bardzo ciepłe i radosne miejsce... Przynajmniej takim je uczyniłaś na święta... i życzę Ci aby takim pozostał każdego dnia...
Buziaczki
Dziękuję :*
UsuńŚlicznie u Ciebie. Piękne pastele, fiolety, retro, aż miło popatrzeć i żal że święta tak szybko minęły.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje pastele.
OdpowiedzUsuńA motyw NY też ostatnio wykorzystałam,
ale w zupełnie inny sposób.Jakże
zaskoczyło mnie to jajo.Fajny pomysł!
Fajne zdjęcia i dekoracje. Takie świeże i delikatne. Mi też najlepiej tworzy się w nocy, tylko potem nie ma kiedy odsypiać ;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń