poniedziałek, 10 czerwca 2013

Stare - nowe , odnowione krzesła, shabby chic , nitro , decoupage



Wreszcie zabrałam się za odnawianie kompletu mebli po babci które przeznaczyłam na taras .
Są bardzo stare , w prawdzie drewniane  ale naprawdę mocno zniszczone
 - jedno już gotowe , zostały jeszcze trzy i okrągły stół .
Pracy z nim było naprawdę sporo a warunki mało sprzyjające bo pogoda kapryśna
 - więc biegałam w tą i z powrotem uciekając przed deszczem .
Efekt - powiedzmy zadowalający , ale nie powalający :) 
Na oparciu zrobiłam transfer  nitro - miałam zamiar tapicerować siedziska , 
ale postanowiłam , że na razie zaczekam , 
bo to meble na taras i w razie zamoknięcia , 
prościej osuszyć przywiązywane do oparcia podusie .
Niektóre elementy - przygotowane wcześniej poprzecierałam .
Sami ocenicie jak wyszło :) ?







Na fotkach jeszcze kilka zmian na parapecie przy kominku , 
lampioniki i nowa lampa w skandynawskim stylu 
- jeszcze bez klosza , docelowo trafi na moją "Skandi-wyspę".
I jeszcze decoupagowe obrazki , zamówione jakiś czas temu ,
 Odri - do pracowni krawieckiej i 
Paris - jako pamiątka Matury 2013.






I to by było tyle na dziś , jestem mega zmęczona -
odsysaniem wody z zalanego Oratorium.
Mam nadzieję że żadnej z Was nie zalewa , 
obyście przeszły przez ten mokry i grząski  czas suchą stopą :) 




11 komentarzy:

  1. Fiu fiu fiu!!!!
    Aż brak mi słów :)

    Pozdrawiam wieczorową porą :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. krzesło wyszło Ci bardzo fajnie,będzie pięknie wyglądało na tarasie :-)
    bardzo mi się podoba obrazek z Paryżem :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Biały rodzynek wyróżnia się mocno na tle swych brązowych braci ;-)))
    Fajnie to wygląda... ale tym razem moim faworytem jest obrazek z Paryża ;-)))
    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za ten post. Uwierzyłam, że się da. Mam takie same krzesła - sztuk dwie. Przymierzam się do odnawiania, ale ciągle coś mi w tym przeszkadza. Już uwierzyłam, że one nie chcą odnawiania :) Teraz mam inspirację i motywację :)
    Pozdrawiam ciepło i życzę miłego odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Metamorfoza krzeseł jest naprawdę udana :) powstały klimaciarskie siedziska! Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam podobne krzesła i też odmalowałam na biało:)
    Pięknie jest u Ciebie! Aż chce sie tam zamieszkać!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przemiana krzesła jest zachwycająca!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyszło cudownie; sama mam ochotę poszperać u babci za takimi krzesłami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam
    Ciekawy blog i ładne prace a co do krzesła wyszło " na staro" jak "nowe" a transfery znakomicie się prezentują.
    Może i ja coś pomyśle. Ostatnio zabieliłam jednak bez przecierek witrynkę, ale mam i krzesło jedno, biedne całkiem stare.
    Pozdrawiam
    sztukaspodstrzechy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapomniałam łóżko ogrodowe zielone z palet jest genialne.
    Edyta

    OdpowiedzUsuń