poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Pauzzzzaaaaa :)


Zrobiłam sobie chwilkę ( 2 tygodnie ) przerwy - pauzzzy :) 
- od pracy 
- od telefonu 
- od netu 
- od zmian w domu 
- od wszelkich obowiązków 
- ba.... nawet od rodziny 

Polecam każdemu , taki czas dla siebie , dla własnego rozwoju , umocnienia ....
Na pewno zaowocuje .... Nabrałam wiele dystansu , do siebie i wszystkiego wokół ..... 
Zatrzymałam się , by dokładnie przyjżeć się temu co mnie otacza i nie myślę tu tylko o przedmiotach - ale także o relacjach . Czasu starczyło też na to by dokładnie popatrzyć na siebie - tą ... w lustrze o poranku .... ale też tą wewnątrz , której nie oddaje wizerunek , ani żadna poza ....... 
Tą Ajm która myśli , czuje , widzi - choć czasem nie dostrzega ....
Podsumowując - sprawdziłam czy oddycham ... Tak 
A potem czy żyje .... Zdumiewające , że człowiek potrafi oddychać , jeść , spać , pracować , a nawet tworzyć to ... i owo - ale to wcale nie musi oznaczać że żyje .... 
Czasem to tylko podtrzymywanie funkcji życiowych ... Czasem to niestety nic więcej ....

Ja już wiem na 100% - żyje :) i oddycham pełną piersią .

Przepraszam że tak Was zaniedbałam - biję się w pierś ... i nadrabiam zaległości :) 

Dziś przedstawiam antyczną toaletkę po Babci .... zastanawiam się nad jej losem .... 
Piękna jest - to fakt ,  i chyba nie trzeba jej zmieniać .... Jak sądzicie ? 






6 komentarzy:

  1. pobielić, pobielić :))) Udanego urlopu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak bielenie,zdecydowanie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pobieliłabym delikatnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja bym nic nie zmieniała... wysłużona, antyczna, pięknie kontrastuje z bielą, którą ma dookoła... Nie jest mdło... Naciesz się nią w jej pierwotnym stanie... Pobielić zdążysz w każdej chwili...

    A taki urlop na zdystansowanie potrzebny jest każdemu... Bo czasami w pędzie codzienności zapominamy o samych sobie, o naszych marzeniach, pragnieniach o tym "jak i dlaczego się to zaczęło"
    Cieplutkie pozdrowienia zasyłam...życząc chwil wytchnienia jak najczęściej :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Witaski - Masz rację :) Pobielić zawsze zdążę,.... dam sobie i jej trochę czasu :) Anioły gotowe do drogi będą w czwartek .... pytanie tylko czy mam je wysyłać ??? Czy skorzystasz wreszcie z mojego zaproszenia :p ???

      Usuń
  5. Dziękuję za wszystkie Wasze zdania :) Ja w zasadzie też kocham biel... i pobielanie :D Jednak zdecydowałam - że damy sobie tzn. Ja wraz z toaletką chwilkę czasu .... Poprzebywamy ze sobą sote , bez make-up :) Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń