Zacznę od tego że bardzo się cieszę z wszystkich nowych obserwatorów bloga,
z miłych komentarzy i oczywiście ze wszystkich uczestników obecnie trwającego Candy .
Nowalijki witam serdecznie i wszystkich Was gorąco pozdrawiam .
Dziękuję za Waszą obecność i miłe, motywujące słowo :)
A teraz do rzeczy:
Nawet nie potrafię opisać mojej radości :)))))))))))))
wreszcie mam ....
Uwaga WIELKIE SŁOWO .........
A T E L I E R - w domu :))))))
Od przeprowadzki, do Pracowni mam dość daleko .
Więc przez ostatnie miesiące ciągle woziłam kartony z narzędziami ,
w tą i z powrotem ........................................
Nie miałam w domu zorganizowanego miejsca na pracę ,
zatem kartony walały się pod schodami :/
Od przeprowadzki, do Pracowni mam dość daleko .
Więc przez ostatnie miesiące ciągle woziłam kartony z narzędziami ,
w tą i z powrotem ........................................
Nie miałam w domu zorganizowanego miejsca na pracę ,
zatem kartony walały się pod schodami :/
W końcu wszystko jest na miejscu i wszystko ma swoje miejsce ....
Ogromna to radość , bo do pracy mogę chodzić w kapciach i w pidżamie .
Oczywiście dużo mniej miejsca niż w pracowni i dość ciasno -
Ale dziś nie przestrzeń ma dla mnie znaczenie , a fakt że w każdej chwili, gdy tylko mam wenę i chwilę czasu mogę popracować . To dla mnie wielki komfort .
Prawda że miło ?
A To prześlicznej urody miniaturki , które ostatnio dostałam w prezencie :)
Największa nie przekracza 1 cm.
To zdecydowanie wielki komfort , niż ciągłe wykładanie wszystkiego na stół w kuchni i trzymanie wszystkich potrzebnych rzeczy po kontach w domu. Ojjj tak kiedyś też będę mieć takie miejsce. Cieszę się że Ty już masz! Życzę dużo weny i czasu na realizację swoich pomysłów:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe życzenia :)
UsuńGratuluje swojego miejsca i zycze głowy pełnej pomyslów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dzięki :)
UsuńWspaniałe :D gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńGratuluję i zazdraszczam własnego twórczego kąta ;)
OdpowiedzUsuńFiołeczku , nie zazdroszczaj tylko buduj własny ;)
Usuńpodoba mi się ta komoda :) cieszę się, że masz takie miejsce i tyle radości :)
OdpowiedzUsuńKredens ( komoda ) ma z 60 lat - jest z czasów pra-babci , nie jest jeszcze ukończony w 100%, ale teraz jak mam go już na miejscu na pewno nad nim jeszcze popracuję :)
UsuńNooo... Gratuluję Psze Pani - gratuluję ;-)))
OdpowiedzUsuńJa na razie to... marzę o biurku.. na którym mogłabym się rozłożyć ze swoimi papierkami...
na szczęście jeszcze wszystko mieści się w kartonie...no w dwóch ;-)))
Owocnej pracy życzę i czekam na pierwsze "domowe" wyroby
Pozdrawiam cieplutko
w kolejnym Candy , może biurko dla Brujita ? :D hahahahaaaa , Należy Ci się naj , naj , takie jak sobie wymarzysz - myślę że to tylko kwestia czasu . Jeszcze raz dziękuję za piękne karteczki . - Szykuje się dziękczynny podarunek :) ( niestety to nie biurko :/ ) Pozdrawiam
UsuńSwietny kredens
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie...pozdrawiam;))
OdpowiedzUsuńSuper! Gratuluję! Ciesz się i korzystaj :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Korzystam ile mogę :)
UsuńGratuluję - jak to dobrze mieć swoje miejsce do pracy.
OdpowiedzUsuńŻyczę wielu wspaniałych pomysłów !!!
Pozostaje mi tylko powzdychać, pozazdrościć takiego miejsca i czekać na to, że może i mnie się kiedyś uda mieć "pracownię" :) Pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
sama bym chciała mieć taką pracownię, pół na deco pół na biżuterię :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Piękne miejsce do pracy!
OdpowiedzUsuńJa na razie mogę tylko pomarzyć, ale może kiedyś...
Pozdrawiam
Wspaniałe miejsce do pracy,bajeczny kredensik:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam