Maluję wycinam , przyklejam - hurtowo :) Dniem - nocą i cały czas za mało....
Dziękuję za wszystkie komentarze - zapewniam , że jestem z Wami myślami , zaglądam co dzień czytam przeglądam...
Przedstawiam dziś pisanki decu w fazie zdobienia - jeszcze nie gotowe :/
- postanowiłam pokazać mimo iż nie są skończone , bo jeszcze pomyślicie , że ja tu sobie leniuchuję .... o nie...nie...
Ściskam mocno i obiecuję , że się poprawię ( co do częstotliwości publikacji :))))))
No to nieźle się niosą te kurki, strusie i co tam jeszcze:-)
OdpowiedzUsuńKolorowo, pięknie...
Te z różami podbiły moje serce:-)
Pozdrawiam cieplutko. Iwona
Wyglądają nadzwyczaj kolorowo!
OdpowiedzUsuńWow jak kolorowo!!! :) Jaja są przepiękne !!!
OdpowiedzUsuńPiękne są - wszystkie razem i każde z nich osobna ;-)))
OdpowiedzUsuńJa Cię lenistwo nie podejrzewałam ale... smutno w blogowym świecie bez Ciebie więc... trzymam za słowo, że się poprawisz ;-)))
uściski przesyłam
jajka są cudowne! <3
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Kolorowe, chce się żyć jak się na nie patrzy :) Cudne :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wczoraj też próbowałam tej techniki z mamą, ale nie z takim rezultatem... niestety... Mój faworyt - jajo z ptaszkiem.
OdpowiedzUsuńPięknie tutaj i tak kolorowo:)
OdpowiedzUsuń