Ale mam frajdę :))))))
Wczoraj uszyłam mojego pierwszego tildowego królika ;)
straszliwie jest nierówny , każda rączka i nóżka inna :D hahaha ,
a i tak radości co niemiara .....
Ubrałam chłopaka w dresy , żeby miał wygodnie
- będzie mi pomagał przy dekoracjach na Wielkanoc , bo sama nie dam rady .
Przesłodko na mnie spogląda z parapetu w salonie ,
chyba spodobał się też srokom bo zleciały się do ogródka ....
- .... Mój Ci On nie oddam na podziobanie !!!
Na imie Mu Cypiś na cześć nowego potomka Pracowni Pod Aniołami :)
I tutaj NEWS !
Wczoraj się narodził , Ów potomek :)
Kiedy ja w pocie czoła zszywałam Cypisia , mały Cyprian "upocił" swoich rodziców , w drodze na ten świat . Zatem jeśli znacie i sympatyzujecie z Pracownią Pod Aniołami - śpieszcie z gratulacjami :)
I koniecznie dajcie znać czy mój Cypiś choć troszkę Was zauroczył .
Cudny!!! gratuluję i zarazem zazdroszczę, ja mam dwie lewe ręce do szycia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo ja to bym nie powiedziała że jest sliczny bo widziałam wiele i moim zdanie on jest CUDNY Aniołku .Nie widac nic krzywego .Ale ten dres oniemiałam .Normalny dresiarz ci wyszedł. EXTRA. Buziaki.
OdpowiedzUsuń<3 przystojniak!;D
OdpowiedzUsuńPrzystojniaka!! A że być może nieidealny ... cóż tym doskonalszy ;-)))
OdpowiedzUsuńHa ha... ja właśnie na FB do Jowi napisałam coby znać dała KIEDY ;-)))
Pozdrawiam cieplutko - u mnie wiosnę w powietrzu czuć ;-)))
Pewnie, że zauroczył i to jeszcze jak! Wpada w oko ten sympatyczny gość! Czape i imię ma rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z wiosną:))
kochana on jest swietny!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam kroliki,
pod moim domem biegaja zywe, ale takie szyte tez sa urocze...
pozdrawiam Aga :)))